Ewka & Fish

„No i zamiast spać, kolejny raz oglądam zdjęcia…
I nie mogę się napatrzeć!
A to „podejrzane” (w załączniku), gdy Fish dodaje mi otuchy, jest the best, gęba mi się zaciesza, co tylko na nie spojrzę:D
Już dziękowaliśmy, ale jeszcze raz muszę: WIELKIE DZIĘKI! Za atmosferę, za cenne rady, za szybkość, za warsztat i za efekt końcowy. I za kocyk – bardzo dobrze te kolorki wyglądają.
A tak się bałam tych zdjęć…
Gdybyś chciała zwerbalizowaną rekomendację na stronę dla równie nieprzekonanych do udziału w sesji i własnego wizerunku na fotach, to bardzo proszę, możesz mnie cytować:)
Dziękujemy:)”
No więc cytuję 🙂 i z lekkim sercem idę spać…
fotografia ślubna Zielona Góra
Leave A Reply